NOWY TARG. Z Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej – po wcześniejszych oświadczeniach samego ks. rektora dra hab. Stanisława Gulaka, Rady i Senatu uczelni - wyszło kolejne oświadczenie w sprawie medialnych doniesień dotyczących jego pracy habilitacyjnej.
Przyczyna wystosowania tego oświadczenia, jak można domniwmywać, to publikacje, które ukazały się w Onecie i Newsweeku.
A oto jego pełna treść:
W związku z kolejnymi doniesieniami medialnymi na temat Rektora Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu ks. dr hab. Stanisława Gulaka, profesora nadzwyczajnego informujemy, że:
Oficjalne i wiążące stanowisko organów statutowych Podhalańskiej Uczelni, to jest Rektora, Senatu i Rady Uczelni, zostało już wyrażone w czerwcu bieżącego roku. Od tej chwili, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, trwa standardowe postępowanie rzecznika dyscyplinarnego przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, który ma trzy miesiące na odniesienie się do wyżej wymienionych kwestii.
Pomimo rozlicznych prób nacisku, tworzenia faktów prasowych i świadomych manipulacji, informujemy że do dnia dzisiejszego nie zaistniały żadne nowe okoliczności natury prawnej upoważniające do ostatecznych wyrokujących wniosków.
Mimo nieuprawnionych medialnych określeń typu „oskarżony”, informujemy, że w chwili obecnej nie toczy się żadne postępowanie cywilne lub karne przeciwko osobie Rektora, ani w sprawie. W demokratycznym państwie prawa, o które tak usilnie zabiegamy wszelkie próby politycznego, środowiskowego i medialnego nacisku oraz kreowanie polityki faktów dokonanych zasługują na szczególne napiętnowanie.
Wszelkie próby dzielenia społeczeństwa, deprecjacji autorytetu nauki i publiczne wzywanie do zachowań wykluczających, szczególnie w kontekście tak doniosłej rocznicy, jaką jest stulecie Związku Podhalan (goszczącego w progach Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej), posiadają najgorsze konotacje historyczne i należy uznać je za wyjątkowo haniebne i niedopuszczalne.